środa, 4 listopada 2015
Od Venus
To może najpierw opowiem jak znalazłam się w tej watasze. To zaczęło się
od wojny mojej mamy z strażnikiem Alf. Moja mama walczyła głównie o
mnie ale też o całą watahę. Niestety mama przy tym zginęła a ten drugi
wilk odszedł z watahy ( myślę że później też zginął). Mój tata
powiedział żebym odeszła z watahy, że niby to będzie dla mnie dobre (ale
ja myślę że jak bym została to bym się lepiej czuła). Później nie
pamiętam co się działo wiem tylko że wędrowałam po jakimś lesie w zimie. Spotkałam tam Taliję a ona mnie przygarnęła. Potem poszłam na łąkę
śmiechu i tam spotkałam mojego towarzysza, a jak się poznaliśmy będzie w
następnym opowiadaniu. Byłam bardzo głodna ale nie wiedziałam jak się
poluje bo mnie tata tego nie nauczył. Ale jakoś mi się udało upolować
jakiegoś zajączka.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz