niedziela, 13 grudnia 2015

Od Azumi CD Rifugo

Skończyłam jeść pierwsza mimo, że podkradłam Rifugio jeszcze spory kawałek żeber. Były pyszne... Niestety basior nie spieszył się specjalnie z jedzeniem łosia, a mi już po kilku minutach siedzenia w miejscu zaczęło się nudzić. Wstałam i zaczęłam chodzić wte i wewte. Widziałam jak Rifugio podażą za mną wzrokiem, ale dalej spokojnie pałaszuje łosia. Moje nudy doprowadziły do tego, że wisiałam do góry nogami na drzewie, ogonem owiniętym wokół gałęzi.
- Czyli znasz już Taliję, Floe? - spytałam bez sensu.- To musisz poznać jeszcze tylko Venus i Novą.-powiedziałam nie czekając na odpowiedź basiora. - Nie mam bladego pojęcia gdzie są także będziemy sobie zwiedzać tereny aż je znajdziemy. Może przy okazji znajdziemy coś dobrego do jedzenia.- oblizałam się ze smakiem.
-Czy ty myślisz tylko o jedzeniu?- spytał basior.
-Nie, myślę też jak pomóc Kage, oraz jak powstrzymać się przed... a w sumie nie ważne. Widzę, że skończyłeś.- powiedziałam i zeskoczyłam z drzewa. Zaczęłam iść w głąb puszczy. Nie usłyszałam jednak za sobą kroków Rifugio. Odwróciłam się i westchnęłam.
- Masz zamiar dzisiaj podnieść swoje cztery litery i pójść w końcu ze mną.
Basior bez słowa wstał i w końcu mogliśmy iść. (jejjjjjj!!!)
-Kim jest Kage?- spytał nagle Rifugio.
-Czyli dodajemy go do listy wilków, które musisz poznać.
-Dużo mi to wyjaśnia.- prychnął basior.
- To co chcesz wiedzieć? W sumie to nie odpowiadaj jak go poznasz wszystko zrozumiesz.- powiedziałam spokojnie.- Mam tylko jedna radę... w nocy trzymaj się od niego z daleka.
-Nie jesteś z byt konkretna, wiesz o tym?
-No pewnie. Chodź idziemy. - krzyknęłam i ruszyłam biegiem.
- Dokąd?- spytał basior zrównując się ze mną.
- Nad Strumień Magii. Tam najczęściej bywa Kage.
<Rifugio?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz